Po służbie zatrzymał oszustów metodą na BLIK. Był na oddaniu krwi!
Nietypowa sytuacja miała miejsce, gdy policjant z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego, będąc w czasie wolnym od służby i udając się na oddanie krwi, zauważył podejrzanych mężczyzn przy bankomacie. Jego doświadczenie i intuicja podpowiedziały mu, że może być świadkiem przestępstwa.
Funkcjonariusz dyskretnie obserwował dwóch mężczyzn, którzy przyciągnęli jego uwagę. Jeden z nich prowadził rozmowę telefoniczną, podczas gdy drugi manipulował przy bankomacie. Wiedząc, że czujność to podstawa pracy policyjnej, policjant natychmiast skontaktował się z dyżurnym jednostki, informując o swoich podejrzeniach i lokalizacji. Następnie, zachowując bezpieczny dystans, śledził ruchy podejrzanych, przekazując na bieżąco informacje o ich położeniu patrolom będącym w służbie.
Jak się później potwierdziło, policyjna intuicja nie zawiodła. Jeden z zatrzymanych mężczyzn w tym momencie dokonywał oszustwa z wykorzystaniem popularnej metody na BLIK. Podejrzani nie potrafili logicznie wytłumaczyć pochodzenia gotówki, którą próbowali wypłacić. Twierdzili, że znaleźli ofertę pracy w internecie, która polegała na wypłacaniu środków z bankomatów za pomocą kodów BLIK, a następnie wpłacaniu ich do tzw. bitomatów.
Przy jednym z zatrzymanych funkcjonariusze ujawnili nie tylko gotówkę, której legalność pochodzenia była wątpliwa, ale również narkotyki w postaci amfetaminy. Wstępne ustalenia wykazały, że jeden z mężczyzn w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa, co dodatkowo pogłębiło jego sytuację prawną.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności za popełnione oszustwo, a dodatkowo jeden z nich odpowie za posiadanie środków odurzających. Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście, przychylając się do wniosku prokuratury, zastosował wobec jednego z podejrzanych tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
